Drogowe Inspiracje

Wilk syty i owca cała, czyli jak osiagnac kompromis społeczny w sprawie modernizacji drogi. Przykład Brwinowa

Niewiele brakowało, by efektem remontu ulicy Pszczelińskiej – odcinka drogi wojewódzkiej nr 720, który łączy Brwinów z Otrębusami – było wycięcie zabytkowej alei drzew i szeroko zakrojony konfl ikt władz ze społecznością lokalną. Stało się jednak inaczej – udało się wypracować kompromis, uratować „zieloną bramę Brwinowa” oraz stworzyć projekt nowoczesnej i bezpiecznej drogi.

Niewiele brakowało, by efektem remontu ulicy Pszczelińskiej – odcinka drogi wojewódzkiej nr 720, który łączy Brwinów z Otrębusami – było wycięcie zabytkowej alei drzew i szeroko zakrojony konfl ikt władz ze społecznością lokalną. Stało się jednak inaczej – udało się wypracować kompromis, uratować „zieloną bramę Brwinowa” oraz stworzyć projekt nowoczesnej i bezpiecznej drogi.

Przy wjeździe do Brwinowa mającego status Miasta Ogrodu, rosną okazałe lipy, z których wiele liczy sobie ponad 100 lat. Ich rozłożyste konary stanowią siedliska różnorodnych gatunków ptaków, nietoperzy i owadów, a bujne liście są zieloną wizytówką gminy. Pośród drzew znajduje się też odnowiona kapliczka, w której miejscu od co najmniej połowy ubiegłego wieku stał krzyż. Zarówno aleję, jak i obiekt sakralny wspominają najstarsi mieszkańcy Brwinowa i położonych nieopodal miejscowości. Obok przebiega droga, której odcinek od ul. Pedagogicznej do granicy Brwinowa i Otrębus będzie przebudowywany jeszcze w tym roku. W kolejnym modernizacja obejmie natomiast fragment drogi prowadzący do skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 719 i ul. Warszawską w Otrębusach. Przebudowa ulicy Pszczelińskiej jest niecierpliwie wyczekiwana – zarówno przez władze gminy, jak i mieszkańców.

- Zamieszkałem w Brwinowie 12 lat temu i już wtedy mówiło się o konieczności przebudowy tej ulicy, która stanowiła swoistą antywizytówkę naszego regionu. Asfaltowa jezdnia wybudowana kilkadziesiąt lat temu na starym, brukowym trakcie prowadzącym z Brwinowa przez Otrębusy w kierunku Nadarzyna została zniszczona przez bardzo duży ruch samochodów pomiędzy trasą poznańską w Błoniu, a trasą katowicką w Nadarzynie. Do degradacji ulicy Pszczelińskiej przyczyniły się również wcześniejsze roboty związane z budową wodociągu, gazociągu, sieci telekomunikacyjnej, kanalizacji sanitarnej oraz kanalizacji deszczowej, które naruszyły i tak słabą podbudowę drogi. – mówi Arkadiusz Kosiński, Burmistrz Gminy Brwinów. – Będziemy mieć wyremontowaną ulicę z przepiękną aleją drzew. – cieszy się Malwina Kühn, mieszkanka Otrębus położonych w gminie Brwinów. – Nowy projekt zakłada ocalenie przydrożnej kapliczki, a ponadto władze Brwinowa zadeklarowały, że uzupełnią nasadzenia brakujących lip, a także posadzą nową aleję dębową. Jestem bardzo zadowolona i dumna z tego, że burzliwa historia ulicy Pszczelińskiej zakończyła się pozytywnie.

Projekt niezgody

Początkowo nic jednak nie wskazywało na to, że władzom Brwinowa i lokalnej społeczności uda się osiągnąć kompromis w sprawie zabytkowych lip okalających drogę przeznaczoną do modernizacji. Informacja o zmianie projektu, który zakładał wycięcie aż 96 drzew, usunięcie kapliczki oraz zastosowanie nieprzemyślanych inwestycji w obrębie ul. Pszczelińskiej, wywołała prawdziwą burzę wśród mieszkańców i odbiła się szerokim echem w mediach. Jak doszło do eskalacji konfliktu zwieńczonego optymistycznym finałem? Zacznijmy od początku.

- W maju 2013 r. zauważyłam, że na wielu drzewach rosnących wzdłuż ulicy Pszczelińskiej namalowano czerwone krzyżyki. To wzbudziło mój niepokój, dlatego jeszcze tego samego dnia pojechałam do Urzędu Gminy Brwinów, aby otrzymać więcej informacji na temat oznaczonych lip. – wspomina Malwina Kühn, jedna z aktywistek walczących o zachowanie cennych okazów drzew tworzących „zieloną bramę miasta”. – Podczas analizowania projektu przebudowy drogi zorientowałam się, że zaplanowano wycięcie niemal 100 drzew uzasadniając to ich złym stanem. Opis był ogólny i niepoświadczony przez eksperta – dendrologa. Wtedy stało się dla mnie jasne, że projekt przygotowano „zza biurka” zupełnie nie uwzględniając w nim zabytkowej alei drzew, która rosła wzdłuż trasy 720 od zawsze. Przy okazji poszukiwania informacji o ulicy natrafiłam na wzmianki, że już na początku ubiegłego wieku uczniowie Szkoły Rolniczej Pszczelin dokonywali uzupełnień w jej nasadzeniach. - dodaje mieszkanka Otrębus.

Projekt modernizacji odcinka drogi wojewódzkiej nr 720 był już zatwierdzony i czekał na przyznanie środków finansowych na remont. Kilka lat wcześniej gmina Brwinów uzgodniła z Mazowieckiem Zarządem Dróg Wojewódzkich w Warszawie, że opracuje na swój koszt dokumentację projektową przebudowy ul. Pszczelińskiej, a następnie MZDW przeznaczy fundusze na prace budowlane. Na tym etapie pojawiły się jednak niespodziewane problemy,

[ . . . ]

Aby przeczytać artykuł w wersji elektronicznej, musisz posiadać opłaconą PRENUMERATĘ.

   
STREFA DLA
PROFESJONALISTÓW

PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI ARTYKUŁU

 Strona 51  Strona 52  Strona 53  Strona 54  Strona 55  Strona 56  Strona 57  Strona 58

ZOBACZ ARTYKUŁY O TEJ SAMEJ TEMATYCE

TOMASZ SOCHACKI maj-czerwiec | 3 (20) 2015

Ile kosztuje budowa i utrzymanie dróg lokalnych?

Utrzymanie i remonty dróg lokalnych wymagają nakładów fi nansowych, które często trudno oszacować. Wielu zarządców ma problem z ujęciem w budżecie funduszy na wszystkie niezbędne prace remontowe. W takich przypadkach kluczowy jest odpowiedni dobór warstw konstrukcyjnych jezdni oraz przeprowadzenie analizy kosztów jej budowy i utrzymania, która uwzględni najczęściej występujące uszkodzenia.

NINA KINITZ maj-czerwiec | 3 (20) 2015

Czy 2+1 = mniej wypadków na drogach?

Jedną z najczęstszych przyczyn wypadków drogowych w Polsce jest wykonywanie ryzykownych manewrów wyprzedzania. Niemal połowę kolizji stanowią zderzenia pojazdów, z których co piąte jest zderzeniem czołowym. Te alarmujące statystyki skłoniły MIiR do wprowadzenia zmian prawnych, które mają upowszechnić stosowanie przekrojów typu 2+1. Czy rozporządzenie, które weszło w życie 25 marca br., istotnie zwiększy bezpieczeństwo na polskich drogach?