Warto Wiedzieć

Drogi nie mogą istnieć bez drzew

Masowe wycinanie drzew przydrożnych jest często uzasadniane koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa kierowców. W 2004 r. najechania na drzewo stanowiły 11% wszystkich zarejestrowanych wypadków drogowych w Polsce. W ich wyniku śmierć poniosły 932 osoby (16% wszystkich zabitych), rannych było 8004 (12% wszystkich rannych). Najczęstszymi przyczynami wypadków były jednak: niedostosowanie prędkości do warunków, nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu lub nieprawidłowe wyprzedzanie. Dane Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie dotyczące wypadków w latach 1999-2004 wykazały, że w jednej trzeciej przypadków kolizji z drzewem samochód prowadził nietrzeźwy kierowca.

„Gazeta Wyborcza” przeprowadziła na swoich łamach sondaż pod hasłem: „Usunąć drzewa z pobocza? To może zamknijmy też wszystkie monopolowe…”. Wynika z niego, że 33% uczestników sondażu na pytanie „Czy drzewa powinny zniknąć z pobocza?” odpowiedziało, że tak, gdyż bez nich mniej wypadków kończyłoby się śmiercią, 59% respondentów stwierdziło, że nie, bo to i tak w niczym nie pomoże, a 8% pytanych nie miało zdania. Blisko dwie trzecie respondentów uważa, że usuwanie drzew nie ma sensu i wydaje się, że jest w tym dużo racji. Poza drzewami na poboczach są jeszcze latarnie, rowy, budynki i inne elementy infrastruktury drogowej. Co z nimi? Czy na nie też przyjdzie czas?

Można podejrzewać, że za masową wycinką drzew stoją błędne założenia, a czasem także popyt na drewno lub chęć zapewnienia zleceń lokalnym firmom. Jak jest w rzeczywistości? Czas poszukać odpowiedzi na pytanie, czy drzewa powinny rosnąć przy drogach.

Po co nam drzewa?

Mieszkańcy miast są w ostatnich latach zaniepokojeni masowym wycinaniem drzew przyulicznych. Przykładem może być jedna z głównych ulic w Warszawie – Świętokrzyska, gdzie po budowie linii metra zniknęły drzewa. Dlaczego mieszkańcy w tym i w innych przypadkach protestują przeciwko wycinaniu drzew? Potrzebują ich, bo poprawiają warunki życia i komfort użytkowania dróg na terenach zurbanizowanych.

Na skutek intensywnego rozwoju terenów miejskich kierowcy spędzają coraz więcej czasu na zatłoczonych drogach i jest to dla nich jedno z głównych źródeł codziennego stresu. Wielu z nich doświadcza zmian w częstotliwości bicia serca i zwiększonego ciśnienia krwi, które nasilają się podczas coraz dłuższych i trudniejszych dojazdów do pracy.

Z drzewami bezpieczniej

Stres kierowców staje się problemem społecznym, powoduje bowiem dalsze negatywne skutki, takie jak zmniejszenie satysfakcji z pracy, zwiększoną zachorowalność, częstsze zwolnienia i pogorszenie wyników pracy. W związku z tym są prowadzone liczne badania, które mają określić, na ile sadzenie drzew w sąsiedztwie dróg jest potrzebne czy wręcz niezbędne. W wielu z nich stwierdzono „odnawiający” wpływ natury. Oglądanie przez kierowców terenów zabudowanych hamuje lub spowalnia odnowę sił psychicznych po sytuacjach stresujących, natomiast osoby kierujące pojazdami na drogach obsadzonych drzewami powracały do normalnego stanu szybciej, w mniejszym stopniu ulegały zmęczeniu i miały większą skłonność do radzenia sobie ze stresującymi sytuacjami, co wpłynęło na ograniczenie wypadków. Potwierdzają to badania przeprowadzone w Toronto na pięciu głównych ulicach, przy których posadzono drzewa, a chodniki ozdobiono donicami z roślinami. Po zwiększeniu ilości zieleni stwierdzono zmniejszenie liczby wypadków z 5% do 20%. Podobne rezultaty uzyskano w badaniach 61 arterii miejskich i autostrad w Teksasie, gdzie porównano liczbę wypadków przed zadrzewieniem i w okresie 3-5 lat po obsadzeniu tych dróg drzewami. Wyniki te wskazują, że drzewa

[ . . . ]

Aby przeczytać artykuł w wersji elektronicznej, musisz posiadać opłaconą PRENUMERATĘ.

   
STREFA DLA
PROFESJONALISTÓW

PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI ARTYKUŁU

 Strona 36  Strona 37  Strona 38  Strona 39  Strona 40  Strona 41  Strona 42  Strona 43

ZOBACZ ARTYKUŁY O TEJ SAMEJ TEMATYCE

NINA KINITZ maj-czerwiec | 3 (20) 2015

Czy 2+1 = mniej wypadków na drogach?

Jedną z najczęstszych przyczyn wypadków drogowych w Polsce jest wykonywanie ryzykownych manewrów wyprzedzania. Niemal połowę kolizji stanowią zderzenia pojazdów, z których co piąte jest zderzeniem czołowym. Te alarmujące statystyki skłoniły MIiR do wprowadzenia zmian prawnych, które mają upowszechnić stosowanie przekrojów typu 2+1. Czy rozporządzenie, które weszło w życie 25 marca br., istotnie zwiększy bezpieczeństwo na polskich drogach?

NINA KINITZ maj-czerwiec | 3 (20) 2015

Ostrzeszów – zasłużona Gwiazda Wielkopolski

Choć Powiat Ostrzeszowski jest niewielki – obejmuje tylko 7 gmin, to jego władze podchodzą do kwestii rozbudowy i modernizacji dróg z dużym rozmachem. Świadczy o tym zrealizowanie 3 inwestycji, w ramach których wybudowano ok. 33 km dróg w ciągu zaledwie trzech lat. Na każdą z nich pozyskano dofi nansowanie unijne, niekiedy sięgające nawet 80%. Jaka jest tajemnica sukcesu Powiatu Ostrzeszowskiego? Odpowiedź na to i inne pytania prezentuje Anna Gieczewska, Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Ostrzeszowie.